• mina86.com

  • Categories
  • Code
  • Contact
  • Stop Killing Games

    Artykuł został zaktualizowany 31. lipca aby odzwierciedlić zakończenie petycji.

    Dystopijna interpretacja frazy „nie będziesz niczego posiadał i będziesz szczęśliwy” wydaje się coraz bardziej prorocza.1 W miarę jak korporacje kryją się za długimi warunkami świadczenia usług i umowami licencyjnymi,2 pojęcie własności staje się niepokojąco niejednoznaczne. Ta erozja praw konsumenta dała początek ruchowi Stop Killing Games (SKG).

    Na początek szybka anegdota. W 2015 roku natknąłem się na mistrzostwa świata w klasycznym Tetrisie (ang. Classic Tetris World Championship). Mimo że nigdy nie grałem w Tetrisa na NES-ie, zacząłem z zainteresowaniem śledzić to wydarzenie. Doskonale pamiętam historyczny finału z 2018 roku, który był preludium dla nowego pokolenie graczy.

    Podczas gdy kolejne pokolenia cieszą się Tetrisem, a 13-latek zasłynął z „przejścia” gry 34 lata po jej premierze,3 gra The Crew od Ubisoftu z 2014 roku nie przetrwała nawet dekady. W 2024 roku Ubisoft nie tylko wyłączył serwery, ale również zaczął odbierać graczom licencje. Wydaje się, że robił co tylko mógł, aby gra nie mogła zostać zachowana ani wskrzeszona przez społeczność.

    Z archiwów polskich mediów

    Zdjęcia kota wewnątrz obudowy komputera z opisem „Nie martw się. Jestem z pomocy technicznej.”
    Pracownik helpdesku ubrany we frak.

    Przeglądając archiwa swoich starych dysków, natknąłem się na niesłychanie ciekawy artykuł z Gazety Praca. Czas zrobił swoje i na stronie Gazety już go niestety nie ma,1 a szkoda aby zniknął po nim ślad. Pozwolę więc sobie go zacytować w całości, aby przetrwał dla potomności:

    Informatycy najgorzej ubrani

    Michał Stangret, 25-11-2005

    Są przepoceni, rzadko myją włosy i noszą flanelowe koszule wciągnięte w spodnie. Komputerowcy zajęli pierwsze miejsce w rankingu najgorzej ubranych zawodów. Dostało się też księgowym, urzędnikom i dziennikarzom.

    Kolejność książek z cyklu wiedźmińskiego

    Artykuł zaktualizowany w listopadzie 2024, aby dodać Rozdroże kruków.

    Bez owijania w bawełnę, kolejność książek z cyklu wiedźmińskiego jest następująca:

    © Matt Sporek
    © Matt Sporek
    1.Ostatnie życzenieOpowia‐
    dania
    2.Miecz przeznaczenia
    3.Krew elfówSaga
    o wiedźminie
    4.Czas pogardy
    5.Chrzest ognia
    6.Wieża jaskółki
    7.Pani jeziora
    8.Sezon burz
    9.Rozdroże kroków

    Strach

    English version available on The Codeless Code.

    Niedawno przyjęty do świątyni mnich zbliżył się do mistrza.

    — Otrzymałem zadanie dodania kilku nowych funkcji do systemu obsługi zamówień Cesarskiego Szewca, ale nie jestem w stanie zrozumieć, jak on działa. Logika jest rozproszona pomiędzy wiele aplikacji zaimplementowanych przy użyciu najróżniejszych technologii. Zamiast stworzyć wspólne biblioteki, autorzy najzwyklej skopiowali fragmenty kodu pomiędzy różnymi miejscami, często wprowadzając subtelne rozbieżności. Zadania pracujące w tle wyszukują i modyfikują rekordy w bazie danych bez żadnego udokumentowanego powodu. Sama baza danych wydaje się spiskować przeciwko mnie: prosta modyfikacja jednej tabeli może wyzwolić kaskadę zmian w wielu innych.

    CMA po polsku

    Będę miał dzisiaj przyjemność prezentować Contiguous Memory Allocator na seminarium dyplomowym (CMA jest bowiem tematem mojej pracy). Dostępny jest również referat opisujący z większą zawartość slajdów. Aktualizacja: Z racji, że jestem już po obronie, dodaję również link do pracy inżynierskiej.

    Prezentacja nie opisuje sposobu użycia CMA zatem po więcej szczegółów odsyłam do materiałów z LCE 2012. No i oczywiście jest również strona mina86.com/cma/, z której linkuję do przeróżnych materiałów dotyczących CMA.

    Synchronizacja w jądrze Linux

    Prezentacja z seminarium dyplomowego na temat mechanizmów synchronizacji w jądrze Linux. Pokrótce przedstawia bariery pamięci, zmienne atomowe, semafory, spinlocki itp.

    Dni Wolnego Oprogramowania

    UPDATE: Dni ciągle jeszcze trwają, acz moja prelekcja już się odbyła, w związku z czym umieszczam nowszą, a tym samym poprawioną wersję prezentacji wraz z pełnymi kodami źródłowymi.

    Niektóry wiedzą, inni właśnie się dowiedzą, iż w przyszły piątek (5 marca) ruszają III Dni Wolnego Oprogramowania w Bielsku-Białej. Będę miał przyjemność nie tylko bycia na tej imprezie, ale również aktywnego uczestnictwa. Dla wszelkich osób zainteresowanych udostępniam wersję alfa prezentacji, którą będę przedstawiał. Po zakończeniu wystawię wersję finalną wraz ze wszystkimi kodami źródłowymi.

    Rozszerzenie tabbed dla urxvt

    Jakiś czas temu, zmodyfikowałem rozszerzenie tabbed dla rxvt-unicode dodając parę pożytecznych funkcji. Upstream jakoś tego nie chciał, a potem ludzie zaczęli dodawać jeszcze inne zmiany i tak powstał fork o nazwie tabbedex. Kod można przeglądać w repozytorium na GitHubie lub sklonować git://github.com/mina86/urxvt-tabbedex.git

    tabbedex ma bardzo dużo zmian, i raczej daremne byłoby wymienianie ich wszystkich tutaj chociażby z racji tego, że lista szybko stałaby się nieaktualna. Z tego powodu, zachęcam do przejrzenia kodu źródłowego, który ma na początku komentarz z listą zmian.

    Treasure Hunt w Prologu

    W poprzednim wpisie pisałem o Google Treasure Hunt, a w szczególności o zadaniu czwartym. Teraz, w ramach przygotowań do kolokwióm z języka Prolog postanowiłem napisać w nim rozwiązanie postawionego problemu:

    Czcionki a kwestia tłumaczeń

    Jakiś czas temu natknąłem się na artykuł opisujący własności wyświetlanego na monitorze tekstu i konsekwencje niskich rozdzielczości. Znalazła się tam również bezmyślna propaganda na rzecz słowa „font”, o której chciałbym pokrótce napisać.

    Autor uzasadniał, iż „czcionka” to pojedyncza litera, z której składało się całe strony i ma się nijak do tego czym są obiekty stosowane w komputerze. Zarzucał nieudolność tłumaczom, którzy z braku wiedzy zastosowali złe określenie.

    Pragnę jednak wszystkich zachęcić, aby słowa „font” nie używać! Jest ono okropne! Jako ordynarne ściągnięcie z angielskiego brzmi dziwacznie.

    Tymczasem zarzucanie, że „czcionka” jest nazwą niewłaściwą, to jak zarzucanie, że nazwa „plik” nie powinna być używana, bo już od dawna dane nie są przechowywane w postaci plików kartek. W kontekście informatycznym istnieje wiele słów, których znaczenie jest odległe od jego znaczenia w innych kontekstach i dlatego nic nie stoi na przeszkodzi, aby stosować nazwę „czcionka”!

    Do tego wszystkich Czytelników gorąco zachęcam, a osoby zajmujące się składaniem tekstu niechaj zostawią kwestie językowe językoznawcom.